YouTube to druga, co do wielkości, wyszukiwarka na świecie. Dzięki temu działalności
korzystające z formatu wideo cieszą się nawet o 40 proc. większym ruchem na stronie
internetowej. W przypadku branży noclegowej ma to bezpośrednie przełożenie na liczbę
rezerwacji. Dlatego odpowiedź na pytanie – czy warto tworzyć własne filmy, jest jedna.
Zdecydowanie warto. W ciągu ostatnich 10 lat format wideo wykonał milowy krok, omijając
przekaz pisany. Główne przyczyny tej sytuacji to dynamiczny rozwój technologii i
powszechny dostęp do mediów społecznościowych. Wykorzystując te narzędzia sprawnie
można poszerzyć grupę swoich klientów, a także ugruntować pozycję na rynku. Dobrze
wykonany film to medium prestiżowe. W sposób atrakcyjny zastępuje wykaz atutów obiektu
wymienionych od myślników i (niemal dosłownie) zabiera widza na spacer pośród nich. I
choć taka lista jest potrzebna na stronie, gdyby gość szybko chciał się upewnić czy dana
atrakcja na pewno znajduje się na terenie obiektu, to jednak wideo może pokazać znacznie
więcej.
Najlepszym przykładem są filmy prezentujące sąsiedztwo punktu hotelowego. W
standardzie na stronie internetowej właściciel zamieszcza informacje o dostępnych
zabytkach, trasach spacerowych, ścieżkach rowerowych czy lokalnych wydarzeniach.
Korzystając z wideo opis można uzupełnić obrazem. Sprawić, że dawna architektura
zabytków będzie odbierana, jako pociągająca, a trasy rowerowe na tyle atrakcyjne, że
goście będą chcieli zabrać ze sobą rowery.
Format wideo można zamieszczać na swojej stronie i regularnie go odświeżać. Serwis
Comscore, obliczył, że po obejrzeniu filmu ludzie pozostają na stronie internetowej średnio o
2 minuty dłużej i są o ponad 60 proc. bardziej skłonni do dokonania transakcji. A to wynik
sprzyjający rezerwacjom.
Trzeba tylko pamiętać, że jeśli wideo prezentacja została wykonana kompleksowo, jej
zmiana raz w miesiącu mija się z celem. I tu pojawiają się media społecznościowe. YouTube
pozwala na bezpłatną publikację praktycznie nieograniczonej liczby filmów. Regularne
dodawanie materiałów umacnia pozycję konta w oczach widzów, pozycjonuje je wyżej w
wynikach wyszukiwarki Google, ale też pokazuje odbiorcom, że promowane miejsce ma nie
jedną historię do opowiedzenia. Linki do filmów można udostępniać na Facebooku i na
Instagramie. Podobnie jak zapowiedzi kolejnych publikacji.
Samo prowadzenie konta na YouTube nie nie jest skomplikowane. Gotowy plik wideo
dodaje się podobnie, jak zdjęcie na Facebooku. Więcej chętnie odpowiemy podczas
spotkania.
Zapraszamy do obejrzenia prezentacji wykonanych przez Scarlet Studio.